Bilety na: 2025 Mazurki Wiosna - PT - Koncert Szlakiem domów tańca
Warszawa, ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego 24
25.04.2025, g. 19:00 (piątek) - 26.04.2025, g. 21:00 (sobota)
cena - od 40,00 pln
Organizator: Fundacja Wszystkie Mazurki Świata
Zakończenie sprzedaży online: 26.04.2025, g. 01:00
Zakup biletu jest równoznaczny z zaakceptowaniem Regulaminu Festiwalu (http://www.festivalmazurki.pl/regulamin).
*********
Zarówno osoba małoletnia, jak i towarzyszący pełnoletni opiekun małoletniego zobligowani są do posiadania ważnych biletów wstępu.
*********
Więcej informacji o Festiwalu, Programie i Artystach: https://www.festivalmazurki.pl
*********
Wykonawcy koncertu:
Kapela Muzička oraz tancerze: Alfred Lincke, Antónia Rokošná (Słowacja)
Siostry Klervie i Awena Guélou / śpiew; Tangi Pensec / binou i Julien Tymen / bombarda (Francja, Bretania)
Kapela Erdőfű i tancerze: Zalán Pásztor i Melinda Balogh (Węgry)
Maria Siwiec i Janusz Prusinowski Kompania (Polska) oraz tancerze: Grzegorz Ajdacki i Paulina Szagżdowicz, Przemysław Jarosz i Hanna Kidron, Arkadiusz Szałata i Katarzyna Chodoń, Dominik Wóltański i Aleksandra Włodarczyk, Piotr Zgorzelski, Augustyna i Józefina Zgorzelskie
Kto był na tradycyjnej Nocy Tańca – w Polsce, na Węgrzech, na Słowacji czy we francuskiej Bretanii – ten wie, z jakim uczuciem wychodzi się o świcie po wielu godzinach tańczenia do intensywnej, granej na żywo muzyki. To stan ducha trudny do opisania, ale prawdopodobnie jeden z najpiękniejszych dostępnych człowiekowi. Uczucie szczęścia, które rozlewa się na cały otaczający świat.
Naukowcy piszą, że umysł ludzki, zazwyczaj doświadczający rzeczywistości w sposób indywidualny, w pewnych warunkach „otwiera się” i przechodzi w stan „świadomości zbiorowej”. Jeden z tych warunków to wspólne, zsynchronizowane poruszanie się do muzyki, czyli taniec. To w poszukiwaniu takiego właśnie stanu ducha tkwi fenomen tańców tradycyjnych. Taniec to spoiwo wspólnoty.
Tańce tradycyjne to język znaków i symboli. Kroki, pozycje, następstwa figur, relacje między tancerzami w całej tańczącej grupie mają znaczenie i w sumie tworzą system opisujący „uniwersum”, którego każda tańcząca osoba staje się częścią. Nauka tak rozumianego tańca to zarazem przekaz tożsamości – dzieje się bezpośrednio, fizycznie, od osoby do osoby. To jak się poruszamy w tańcu, jak się ze sobą „czujemy” to starożytny język, część naszej tożsamości.
Taniec to świętowanie. Dawniej na wsi powody do świętowania mogły być różne: udane zbiory, wesele, albo potrzeba spotkania, szczególnie wśród niezamężnej młodzieży. Muzykanci wiejscy opowiadają, że jako kilkunastoletni młodzieńcy grywali już na takich właśnie młodzieżowych potańcówkach czy wieczorkach. Potrzeba tańca, muzyki i spotkania w tańcu była tak wielka, że wystarczał jeden instrument lub sam śpiew i była zabawa. Tutaj są korzenie tożsamości: bycie w grupie przyjaciół, śpiewanie w swoim języku, taniec do ulubionych melodii. Takie lokalne domy tańca, rozrzucone po całym świecie.
Ruch domów tańca (od węgierskiego Tanchaz) rozpoczął się w Budapeszcie w latach 70. XX wieku. Okazało się, że również w wielkim mieście można bawić się przy wiejskiej muzyce, że taniec tradycyjny może na powrót stać się językiem osobistej ekspresji młodych ludzi i sposobem budowania więzi w nowoczesnym środowisku. Miłośnicy muzyki i tańca ruszyli też z miasta na wieś, by uczyć się grać, śpiewać i tańczyć bezpośrednio od wiejskich muzykantów i tancerzy a także tworzyć i udostępniać archiwa z muzyką tradycyjną. Początkowa fascynacja zamieniła się w ważny element kultury, sposób przekazu i praktykowania muzyki i tańca tradycyjnego i system edukacyjny, stała się efektywną metodą zachowania muzyki ludowej. Aktualnie w samym Budapeszcie jest około 80 domów tańca.
Tradycję węgierskich Tanchaz będzie podczas koncertu reprezentować wspaniały zespół Erdőfű oraz tancerze Melinda Balogh i Zalán Pásztor.
W Bretanii ruch odrodzenia tradycyjnego tańca rozpoczął się wcześniej, jeszcze w latach 50., przez organizację konkursów duetów instrumentalnych i śpiewaczych, i miał związek z odnową języka bretońskiego i odbudową regionalnej tożsamości. Organizowanie fest noz (bretońskiej zabawy tanecznej, wpisanej w 2012 roku na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO) stało się elementem wyjątkowości Bretanii. W lokalnych barach zaczęły grywać zespoły z tradycyjnym oraz nowoczesnym instrumentarium, w miasteczkach budowano specjalne hale z drewnianą podłogą, żeby pomieścić tancerzy. Bogactwo rytmów i melodii oraz lokalnych form tańca – od archaicznych do towarzyskich: w kręgu, w korowodzie, w rzędach, w parach – stało się niewyczerpanym źródłem inspiracji i powszechną umiejętnością. Bretania stała się prawdziwym zagłębiem muzyki i tańca tradycyjnego we Francji, z ponad tysiącem zabaw tanecznych (fest-nozów) rocznie, z corocznymi konkursami muzycznymi w których uczestniczy nawet do stu (!) duetów oraz ze szkołami muzyki tradycyjnej, które wykształciły już kilka tysięcy uczniów. Zaczęła też promieniować na resztę świata, fascynując miłośników muzyki i tańców bretońskich nawet z odległej przecież Polski.
Tradycję bretońskich fest nozów przybliżą dwa duety: wokalny – Siostry Klervie i Awena Guélou – i instrumentalny – Julien Tymen (bombarda) & Tangi Pensec (binou, dudy szkockie). Obydwa opierają się na tradycyjnej bretońskiej technice śpiewu (również do tańca) Kan ha Diskan (śpiew naprzemienny), przy czym Julien i Tangi grają instrumentalną wersję tego dialogu.
Słowacja to kraj z ciągle żywym folklorem oraz bogactwem i różnorodnością regionalnych tradycji muzycznych i tanecznych. Ruch domów tańca na Słowacji rozpoczął się w latach 90., opierając się na sprawdzonych wzorcach węgierskich. Bezpośredni przekaz od wiejskich muzykantów i tancerzy, świetna metodologia nauczania i przekazu, precyzja, swoboda i energia samej muzyki to cechy słowackiego domu tańca. Podobnie jak na Węgrzech, istotną rolę w przekazie odgrywają letnie obozy – Tabory. Największy z nich to Rozhybkosti w Vychodnej.
Tradycyjną muzykę Słowacji zagra pełna fantazji i energii kapela Muzička, znana z kontynuacji stylu „rozkazowania”, czyli błyskawicznego zmieniania melodii, wprowadzanych przez tancerzy kolejnymi przyśpiewkami. Tańce zaprezentują i poprowadzą Alfred Licke i Antónia Rokošná.
Inaczej niż na Słowacji czy na Węgrzech muzyka ludowa w Polsce Centralnej nie była otoczona powszechnym szacunkiem. W początku lat 90. garstka młodych ludzi, tworzących zespół „Bractwo Ubogich” ruszyła na wieś w poszukiwaniu muzyki. Wiejskich muzykantów były wtedy jeszcze setki, ale nikt nie zapraszał już ich na wesela i zabawy taneczne. Część muzyków Bractwa zaczęło wraz z przyjaciółmi organizować warsztaty tańca, koncerty i potańcówki w Warszawie i tak powstał Dom Tańca, który obchodzi w tym roku jubileusz 30-lecia.
Wspólne granie, śpiewanie i tańczenie, silna więź z wiejskimi Mistrzami i depozytariuszami tradycji jest konstytutywną cechą działania Domu Tańca w Polsce. W takiej formule zagra też Janusz Prusinowski Kompania, zapraszając do koncertu wspaniałą wiejską śpiewaczkę Marię Siwiec. Tańce – mazurka, oberka, wiwata, kujawiaka, kujona, chodzonego – poprowadzą zaś świetni tancerze związani z ośrodkami warszawskim, krakowskim, poznańskim i toruńskim.
Zebranie razem tradycyjnej muzyki tanecznej z Węgier, Słowacji, Bretanii i Polski Centralnej oraz umożliwienie publiczności uczestnictwa w domach tańca z czterech krajów jest celem i ideą tego koncertu. Znajomość, umiłowanie i pielęgnowanie własnych tradycji oraz umiejętność dzielenia się nimi z innymi niech będą fundamentami Wspólnoty Europejskiej. Wspólnoty Domów Tańca.
Kurator koncertu, Janusz Prusinowski
Nasze gorące podziękowania za pomoc w organizacji koncertu dla: Domu Bretanii w Poznaniu, Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie, Instytutu Słowackiego w Warszawie.
*********
Zarówno osoba małoletnia, jak i towarzyszący pełnoletni opiekun małoletniego zobligowani są do posiadania ważnych biletów wstępu.
*********
Więcej informacji o Festiwalu, Programie i Artystach: https://www.festivalmazurki.pl
*********
Wykonawcy koncertu:
Kapela Muzička oraz tancerze: Alfred Lincke, Antónia Rokošná (Słowacja)
Siostry Klervie i Awena Guélou / śpiew; Tangi Pensec / binou i Julien Tymen / bombarda (Francja, Bretania)
Kapela Erdőfű i tancerze: Zalán Pásztor i Melinda Balogh (Węgry)
Maria Siwiec i Janusz Prusinowski Kompania (Polska) oraz tancerze: Grzegorz Ajdacki i Paulina Szagżdowicz, Przemysław Jarosz i Hanna Kidron, Arkadiusz Szałata i Katarzyna Chodoń, Dominik Wóltański i Aleksandra Włodarczyk, Piotr Zgorzelski, Augustyna i Józefina Zgorzelskie
Kto był na tradycyjnej Nocy Tańca – w Polsce, na Węgrzech, na Słowacji czy we francuskiej Bretanii – ten wie, z jakim uczuciem wychodzi się o świcie po wielu godzinach tańczenia do intensywnej, granej na żywo muzyki. To stan ducha trudny do opisania, ale prawdopodobnie jeden z najpiękniejszych dostępnych człowiekowi. Uczucie szczęścia, które rozlewa się na cały otaczający świat.
Naukowcy piszą, że umysł ludzki, zazwyczaj doświadczający rzeczywistości w sposób indywidualny, w pewnych warunkach „otwiera się” i przechodzi w stan „świadomości zbiorowej”. Jeden z tych warunków to wspólne, zsynchronizowane poruszanie się do muzyki, czyli taniec. To w poszukiwaniu takiego właśnie stanu ducha tkwi fenomen tańców tradycyjnych. Taniec to spoiwo wspólnoty.
Tańce tradycyjne to język znaków i symboli. Kroki, pozycje, następstwa figur, relacje między tancerzami w całej tańczącej grupie mają znaczenie i w sumie tworzą system opisujący „uniwersum”, którego każda tańcząca osoba staje się częścią. Nauka tak rozumianego tańca to zarazem przekaz tożsamości – dzieje się bezpośrednio, fizycznie, od osoby do osoby. To jak się poruszamy w tańcu, jak się ze sobą „czujemy” to starożytny język, część naszej tożsamości.
Taniec to świętowanie. Dawniej na wsi powody do świętowania mogły być różne: udane zbiory, wesele, albo potrzeba spotkania, szczególnie wśród niezamężnej młodzieży. Muzykanci wiejscy opowiadają, że jako kilkunastoletni młodzieńcy grywali już na takich właśnie młodzieżowych potańcówkach czy wieczorkach. Potrzeba tańca, muzyki i spotkania w tańcu była tak wielka, że wystarczał jeden instrument lub sam śpiew i była zabawa. Tutaj są korzenie tożsamości: bycie w grupie przyjaciół, śpiewanie w swoim języku, taniec do ulubionych melodii. Takie lokalne domy tańca, rozrzucone po całym świecie.
Ruch domów tańca (od węgierskiego Tanchaz) rozpoczął się w Budapeszcie w latach 70. XX wieku. Okazało się, że również w wielkim mieście można bawić się przy wiejskiej muzyce, że taniec tradycyjny może na powrót stać się językiem osobistej ekspresji młodych ludzi i sposobem budowania więzi w nowoczesnym środowisku. Miłośnicy muzyki i tańca ruszyli też z miasta na wieś, by uczyć się grać, śpiewać i tańczyć bezpośrednio od wiejskich muzykantów i tancerzy a także tworzyć i udostępniać archiwa z muzyką tradycyjną. Początkowa fascynacja zamieniła się w ważny element kultury, sposób przekazu i praktykowania muzyki i tańca tradycyjnego i system edukacyjny, stała się efektywną metodą zachowania muzyki ludowej. Aktualnie w samym Budapeszcie jest około 80 domów tańca.
Tradycję węgierskich Tanchaz będzie podczas koncertu reprezentować wspaniały zespół Erdőfű oraz tancerze Melinda Balogh i Zalán Pásztor.
W Bretanii ruch odrodzenia tradycyjnego tańca rozpoczął się wcześniej, jeszcze w latach 50., przez organizację konkursów duetów instrumentalnych i śpiewaczych, i miał związek z odnową języka bretońskiego i odbudową regionalnej tożsamości. Organizowanie fest noz (bretońskiej zabawy tanecznej, wpisanej w 2012 roku na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO) stało się elementem wyjątkowości Bretanii. W lokalnych barach zaczęły grywać zespoły z tradycyjnym oraz nowoczesnym instrumentarium, w miasteczkach budowano specjalne hale z drewnianą podłogą, żeby pomieścić tancerzy. Bogactwo rytmów i melodii oraz lokalnych form tańca – od archaicznych do towarzyskich: w kręgu, w korowodzie, w rzędach, w parach – stało się niewyczerpanym źródłem inspiracji i powszechną umiejętnością. Bretania stała się prawdziwym zagłębiem muzyki i tańca tradycyjnego we Francji, z ponad tysiącem zabaw tanecznych (fest-nozów) rocznie, z corocznymi konkursami muzycznymi w których uczestniczy nawet do stu (!) duetów oraz ze szkołami muzyki tradycyjnej, które wykształciły już kilka tysięcy uczniów. Zaczęła też promieniować na resztę świata, fascynując miłośników muzyki i tańców bretońskich nawet z odległej przecież Polski.
Tradycję bretońskich fest nozów przybliżą dwa duety: wokalny – Siostry Klervie i Awena Guélou – i instrumentalny – Julien Tymen (bombarda) & Tangi Pensec (binou, dudy szkockie). Obydwa opierają się na tradycyjnej bretońskiej technice śpiewu (również do tańca) Kan ha Diskan (śpiew naprzemienny), przy czym Julien i Tangi grają instrumentalną wersję tego dialogu.
Słowacja to kraj z ciągle żywym folklorem oraz bogactwem i różnorodnością regionalnych tradycji muzycznych i tanecznych. Ruch domów tańca na Słowacji rozpoczął się w latach 90., opierając się na sprawdzonych wzorcach węgierskich. Bezpośredni przekaz od wiejskich muzykantów i tancerzy, świetna metodologia nauczania i przekazu, precyzja, swoboda i energia samej muzyki to cechy słowackiego domu tańca. Podobnie jak na Węgrzech, istotną rolę w przekazie odgrywają letnie obozy – Tabory. Największy z nich to Rozhybkosti w Vychodnej.
Tradycyjną muzykę Słowacji zagra pełna fantazji i energii kapela Muzička, znana z kontynuacji stylu „rozkazowania”, czyli błyskawicznego zmieniania melodii, wprowadzanych przez tancerzy kolejnymi przyśpiewkami. Tańce zaprezentują i poprowadzą Alfred Licke i Antónia Rokošná.
Inaczej niż na Słowacji czy na Węgrzech muzyka ludowa w Polsce Centralnej nie była otoczona powszechnym szacunkiem. W początku lat 90. garstka młodych ludzi, tworzących zespół „Bractwo Ubogich” ruszyła na wieś w poszukiwaniu muzyki. Wiejskich muzykantów były wtedy jeszcze setki, ale nikt nie zapraszał już ich na wesela i zabawy taneczne. Część muzyków Bractwa zaczęło wraz z przyjaciółmi organizować warsztaty tańca, koncerty i potańcówki w Warszawie i tak powstał Dom Tańca, który obchodzi w tym roku jubileusz 30-lecia.
Wspólne granie, śpiewanie i tańczenie, silna więź z wiejskimi Mistrzami i depozytariuszami tradycji jest konstytutywną cechą działania Domu Tańca w Polsce. W takiej formule zagra też Janusz Prusinowski Kompania, zapraszając do koncertu wspaniałą wiejską śpiewaczkę Marię Siwiec. Tańce – mazurka, oberka, wiwata, kujawiaka, kujona, chodzonego – poprowadzą zaś świetni tancerze związani z ośrodkami warszawskim, krakowskim, poznańskim i toruńskim.
Zebranie razem tradycyjnej muzyki tanecznej z Węgier, Słowacji, Bretanii i Polski Centralnej oraz umożliwienie publiczności uczestnictwa w domach tańca z czterech krajów jest celem i ideą tego koncertu. Znajomość, umiłowanie i pielęgnowanie własnych tradycji oraz umiejętność dzielenia się nimi z innymi niech będą fundamentami Wspólnoty Europejskiej. Wspólnoty Domów Tańca.
Kurator koncertu, Janusz Prusinowski
Nasze gorące podziękowania za pomoc w organizacji koncertu dla: Domu Bretanii w Poznaniu, Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie, Instytutu Słowackiego w Warszawie.