Bilety na: Festiwal Korelacje: „Chudy i inni” z autorską narracją Artura Andrusa
Wrocław, Piłsudskiego 64a
23.11.2025, g. 12:00 (niedziela)
cena - od 25,00 pln
Organizator: Dolnośląskie Centrum Filmowe
Zakończenie sprzedaży online: 23.11.2025, g. 11:30
Festiwal Korelacje: „Chudy i inni” z autorską narracją Artura Andrusa
Dramat obyczajowy | Od lat 16 | 91 minut
Reż. Henryk Kluba, Polska 1966
Film z autorską audiodeskrypcją oraz napisami dla niesłyszących.
Połowa lat sześćdziesiątych. Trwa budowa zapory wodnej w Solinie. Spartańskie warunki, trudności z zaopatrzeniem, błoto, pustka dookoła. Grupa mężczyzn zatrudniona do pracy mimo początkowej niechęci zaczyna nawiązywać przyjacielskie relacje. A gdy na budowie dochodzi do tragedii – a przynajmniej oni są przekonani, że miał miejsce wypadek – postanawiają ukryć sprawcę przed władzami. Debiut fabularny Henryka Kluby był z jednej strony chwalony za realizm i świetne role, z drugiej – wypominano mu zbytnie przywiązanie do tzw. „Produkcyjniaków” z propagandowym przesłaniem. Kluba nie ukrywał swoich inspiracji, ale twierdził przy tym, że „Chudy i inni” to produkcyjniak uszlachetniony. Autorska narracja Artura Andrusa, choć często przypomina o realiach życia i pracy na peerelowskiej prowincji, wydobywa jednak z filmu Kluby to, co dziś wydaje się ważniejsze: szorstką, a zarazem dyskretnie podszytą ironią balladę o męskiej przyjaźni i rywalizacji. Komentując „Chudego…” Andrus bywa uszczypliwy, lecz nie ukrywa swojej fascynacji światem pokazanym na ekranie. Jego spojrzenie na dawno minioną rzeczywistość jest dowcipne a przy tym refleksyjne, chwilami nawet smutne.
Jakub Demiańczuk
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Dramat obyczajowy | Od lat 16 | 91 minut
Reż. Henryk Kluba, Polska 1966
Film z autorską audiodeskrypcją oraz napisami dla niesłyszących.
Połowa lat sześćdziesiątych. Trwa budowa zapory wodnej w Solinie. Spartańskie warunki, trudności z zaopatrzeniem, błoto, pustka dookoła. Grupa mężczyzn zatrudniona do pracy mimo początkowej niechęci zaczyna nawiązywać przyjacielskie relacje. A gdy na budowie dochodzi do tragedii – a przynajmniej oni są przekonani, że miał miejsce wypadek – postanawiają ukryć sprawcę przed władzami. Debiut fabularny Henryka Kluby był z jednej strony chwalony za realizm i świetne role, z drugiej – wypominano mu zbytnie przywiązanie do tzw. „Produkcyjniaków” z propagandowym przesłaniem. Kluba nie ukrywał swoich inspiracji, ale twierdził przy tym, że „Chudy i inni” to produkcyjniak uszlachetniony. Autorska narracja Artura Andrusa, choć często przypomina o realiach życia i pracy na peerelowskiej prowincji, wydobywa jednak z filmu Kluby to, co dziś wydaje się ważniejsze: szorstką, a zarazem dyskretnie podszytą ironią balladę o męskiej przyjaźni i rywalizacji. Komentując „Chudego…” Andrus bywa uszczypliwy, lecz nie ukrywa swojej fascynacji światem pokazanym na ekranie. Jego spojrzenie na dawno minioną rzeczywistość jest dowcipne a przy tym refleksyjne, chwilami nawet smutne.
Jakub Demiańczuk
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje