Bilety na: WOJCIECH CEJROWSKI w programie „NIE CHCECIE TAM BYĆ!” - stand-up
Tczew, Kardynała Stefana Wyszyńskiego 10
21.05.2025, g. 18:00 (środa)
cena - od 100,00 pln
Organizator: Centrum Kultury i Sztuki
Zakończenie sprzedaży online: 21.05.2025, g. 17:30
Wojciech Cejrowski Stand-up comedy - Nie chcecie tam być!
"Opowieść o egzotycznych i malowniczych miejscach, o których marzyłem i które w końcu widziałem, ale uważam, że pasują do hasła: Nie chcecie tam być! I o tych przygodach, których mi Państwo zazdroszczą, a ja się upieram, że one są z serii "Nie chcecie tam być!" Oczywiście nikogo nie uda mi się przekonać, ale będę próbował. Proszę bardzo: - Zanim się dotrze do Indian, trzeba najpierw płynąć blaszanym statkiem na którym jest miejsc pięćdziesiąt, a ludzi trzystu - to jest romantyczne pierwszego dnia, ale rejs trwa tydzień. - Potem przesiada się człowiek do pirogi i od tej chwili na kolację ma albo pieczoną anakondę albo nic. Codziennie. To brzmi kusząco? Hmm... - Idziemy przez dżunglę z indiańskimi przewodnikami. Bez nich ani rusz, bo tylko oni wiedzą, jak iść i rozpoznają niebezpieczeństwa. Ale oni nagle postanawiają uciec. Wtedy... Nie chcecie tam być. - A co robić, gdy wódz wciska ci do hamaka jedną ze swoich żon? Moim zdaniem Nie chcecie tam być. O takich rzeczach jest to przedstawienie. Kiedyś mroziły krew w żyłach, dziś wydają się zabawne. Pośmiejemy się zatem wspólnie - ze mnie. Będziemy płakać ze śmiechu, pękać ze śmiechu i śmiać się do rozpuku. Ze mnie." - WC
"Opowieść o egzotycznych i malowniczych miejscach, o których marzyłem i które w końcu widziałem, ale uważam, że pasują do hasła: Nie chcecie tam być! I o tych przygodach, których mi Państwo zazdroszczą, a ja się upieram, że one są z serii "Nie chcecie tam być!" Oczywiście nikogo nie uda mi się przekonać, ale będę próbował. Proszę bardzo: - Zanim się dotrze do Indian, trzeba najpierw płynąć blaszanym statkiem na którym jest miejsc pięćdziesiąt, a ludzi trzystu - to jest romantyczne pierwszego dnia, ale rejs trwa tydzień. - Potem przesiada się człowiek do pirogi i od tej chwili na kolację ma albo pieczoną anakondę albo nic. Codziennie. To brzmi kusząco? Hmm... - Idziemy przez dżunglę z indiańskimi przewodnikami. Bez nich ani rusz, bo tylko oni wiedzą, jak iść i rozpoznają niebezpieczeństwa. Ale oni nagle postanawiają uciec. Wtedy... Nie chcecie tam być. - A co robić, gdy wódz wciska ci do hamaka jedną ze swoich żon? Moim zdaniem Nie chcecie tam być. O takich rzeczach jest to przedstawienie. Kiedyś mroziły krew w żyłach, dziś wydają się zabawne. Pośmiejemy się zatem wspólnie - ze mnie. Będziemy płakać ze śmiechu, pękać ze śmiechu i śmiać się do rozpuku. Ze mnie." - WC