Bilety na: Dom otwarty
Warszawa, Karasia 2
01.01.2025, g. 17:00 (środa)
cena - od 21,20 pln
Organizator: Teatr Polski im. Arnolda Szyfmana w Warszawie
Zakończenie sprzedaży online: 01.01.2025, g. 16:00
Premiera: 27.01.2024, Duża Scena
Był czas, gdy Bałucki święcił triumfy na wszystkich scenach sypiąc komediami, jak z rękawa. Był też czas, gdy „bałucczyzna” była obelgą nie tylko jako synonim mieszczańskich przywar, ale też nienajlepszego gustu w literaturze. I przyszedł wreszcie czas, kiedy Bałucki stał się klasykiem komedii, który – chciałoby się żartobliwie powiedzieć – nic już nie musi, ale wiele może. Może nas cieszyć, śmieszyć i przy okazji czegoś też nauczyć.
Państwo Żelscy, mieszczańska, urzędnicza rodzina, wiodąca nudny, ale spokojny żywot stosowny do swego charakteru i zasobności kieszeni, nagle postanawiają prowadzić dom otwarty. Pierwszym krokiem do nowego życia ma być „wieczór z tańcami”. Szczęśliwym trafem pan domu pracuje z Alfonsem Fikalskim, znanym aranżerem kuligów, pikników, teatrów amatorskich i bali, jednym słowem modnych rozrywek. Żelski nie raz uratował Fikalskiego przed gniewem pryncypała, w ramach wdzięczności Fikalski, mimo napiętego harmonogramu, zobowiązuje się uratować towarzyski wizerunek Żelskich – zostaje wodzirejem na ich pierwszym balu.
Był czas, gdy Bałucki święcił triumfy na wszystkich scenach sypiąc komediami, jak z rękawa. Był też czas, gdy „bałucczyzna” była obelgą nie tylko jako synonim mieszczańskich przywar, ale też nienajlepszego gustu w literaturze. I przyszedł wreszcie czas, kiedy Bałucki stał się klasykiem komedii, który – chciałoby się żartobliwie powiedzieć – nic już nie musi, ale wiele może. Może nas cieszyć, śmieszyć i przy okazji czegoś też nauczyć.
Państwo Żelscy, mieszczańska, urzędnicza rodzina, wiodąca nudny, ale spokojny żywot stosowny do swego charakteru i zasobności kieszeni, nagle postanawiają prowadzić dom otwarty. Pierwszym krokiem do nowego życia ma być „wieczór z tańcami”. Szczęśliwym trafem pan domu pracuje z Alfonsem Fikalskim, znanym aranżerem kuligów, pikników, teatrów amatorskich i bali, jednym słowem modnych rozrywek. Żelski nie raz uratował Fikalskiego przed gniewem pryncypała, w ramach wdzięczności Fikalski, mimo napiętego harmonogramu, zobowiązuje się uratować towarzyski wizerunek Żelskich – zostaje wodzirejem na ich pierwszym balu.