Bilety na: JazzKLUB / Cudownie swingujący / Kresten Osgood Quintet
Katowice, Plac Wojciecha Kilara 1
30.04.2025, g. 19:30 (środa)
cena - od 60,00 pln
Organizator: Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia...
Zakończenie sprzedaży online: 30.04.2025, g. 19:30
Wykonawcy
Kresten Osgood – perkusja
Jeppe Zeeberg – fortepian
Erik Kimestad Pedersen – trąbka
Mads Egetoft – saksofon
Matthias Petri – kontrabas
Trudno przecenić znaczenie Krestena Osgooda na duńskiej scenie. Nie ma rzeczy, której by nie zagrał, nie ma wyzwania, którego by nie podjął. I nawet kiedy chce oddać hołd jazzowej tradycji w ikonicznej formule kwintetu z trąbką i saksofonem, robi to na własnych warunkach – poza nieśmiertelnymi kompozycjami Monka czy Dolphy’ego sięga po utwory muzyków współczesnych (jak Kirk Knuffke), nie do końca docenionych (jak Elmo Hope czy Randy Weston) lub nieznanych poza krajem działalności (jak Austriak Harry Pepl czy Duńczyk Leo Mathisen). Z jakichś powodów powroty do jazzowej klasyki najlepsze są w wykonaniu muzyków, którzy z niejednego awangardowego pieca chleb jedli. Cudownie swingujące utwory kwintet Osgooda wykonuje z odrobiną dezynwoltury – jak napisano by kiedyś, a dziś napisano by: na totalnym luzie. Z uśmiechem i radością z grania, nie przepuszczając żadnej okazji do muzycznej zabawy, jaką może oferować wykonywany materiał.
Tomasz Gregorczyk
Kresten Osgood – perkusja
Jeppe Zeeberg – fortepian
Erik Kimestad Pedersen – trąbka
Mads Egetoft – saksofon
Matthias Petri – kontrabas
Trudno przecenić znaczenie Krestena Osgooda na duńskiej scenie. Nie ma rzeczy, której by nie zagrał, nie ma wyzwania, którego by nie podjął. I nawet kiedy chce oddać hołd jazzowej tradycji w ikonicznej formule kwintetu z trąbką i saksofonem, robi to na własnych warunkach – poza nieśmiertelnymi kompozycjami Monka czy Dolphy’ego sięga po utwory muzyków współczesnych (jak Kirk Knuffke), nie do końca docenionych (jak Elmo Hope czy Randy Weston) lub nieznanych poza krajem działalności (jak Austriak Harry Pepl czy Duńczyk Leo Mathisen). Z jakichś powodów powroty do jazzowej klasyki najlepsze są w wykonaniu muzyków, którzy z niejednego awangardowego pieca chleb jedli. Cudownie swingujące utwory kwintet Osgooda wykonuje z odrobiną dezynwoltury – jak napisano by kiedyś, a dziś napisano by: na totalnym luzie. Z uśmiechem i radością z grania, nie przepuszczając żadnej okazji do muzycznej zabawy, jaką może oferować wykonywany materiał.
Tomasz Gregorczyk