Bilety na: JazzKLUB / Gombrowiczowska ironia / Jazzowy koncert zaduszkowy
Katowice, Plac Wojciecha Kilara 1
05.11.2024, g. 19:30 (wtorek)
cena - od 75,00 pln
Organizator: Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia...
Zakończenie sprzedaży online: 05.11.2024, g. 19:30
Wykonawcy
Michał Żak – saksofon sopranowy, flet, klarnet, głos
Ula Czerniak – kontrabas, głos
Szymon Miśniak – perkusja
Piotr Damasiewicz – trąbka, fortepian, głos
Zespoły takie jak Transatlantyk są ostatecznym potwierdzeniem fenomenu fali twórców integrujących polską muzykę ludową z różnymi formami muzyki improwizowanej. Siłą tego zjawiska jest różnorodność – grupę Michała Żaka można więc zaliczyć do tego nurtu, choć nie brzmi ona jak żaden inny zespół. Lider ansamblu odziedziczył po dziadku, muzykancie z Wileńszczyzny, stare cymbały zrobione w czasach wojennej zawieruchy z klapy fortepianu. Odnalazł stosowny repertuar i – co najważniejsze – miał genialny pomysł na jego interpretację. Słychać tu odrobinę nostalgii za minionym światem, ale pobrzmiewa też echo tandetnych dyskotek w remizie, nieco free jazzu z undergroundowych klubów, a niekiedy trochę Ameryki i Afryki, czyli wszystko, co napotyka wędrująca po świecie – dosłownie i metaforycznie – muzyczna polskość. A to wszystko podlane gombrowiczowską ironią. I nie mógł Michał Żak zaprosić na wspólny koncert lepszego kompana niż Piotr Damasiewicz, który w zespole Into the Roots również wytycza nowe ścieżki folk-freejazzowemu nurtowi.
Tomasz Gregorczyk
Michał Żak – saksofon sopranowy, flet, klarnet, głos
Ula Czerniak – kontrabas, głos
Szymon Miśniak – perkusja
Piotr Damasiewicz – trąbka, fortepian, głos
Zespoły takie jak Transatlantyk są ostatecznym potwierdzeniem fenomenu fali twórców integrujących polską muzykę ludową z różnymi formami muzyki improwizowanej. Siłą tego zjawiska jest różnorodność – grupę Michała Żaka można więc zaliczyć do tego nurtu, choć nie brzmi ona jak żaden inny zespół. Lider ansamblu odziedziczył po dziadku, muzykancie z Wileńszczyzny, stare cymbały zrobione w czasach wojennej zawieruchy z klapy fortepianu. Odnalazł stosowny repertuar i – co najważniejsze – miał genialny pomysł na jego interpretację. Słychać tu odrobinę nostalgii za minionym światem, ale pobrzmiewa też echo tandetnych dyskotek w remizie, nieco free jazzu z undergroundowych klubów, a niekiedy trochę Ameryki i Afryki, czyli wszystko, co napotyka wędrująca po świecie – dosłownie i metaforycznie – muzyczna polskość. A to wszystko podlane gombrowiczowską ironią. I nie mógł Michał Żak zaprosić na wspólny koncert lepszego kompana niż Piotr Damasiewicz, który w zespole Into the Roots również wytycza nowe ścieżki folk-freejazzowemu nurtowi.
Tomasz Gregorczyk