Bilety na: Orkiestra Muzyki Nowej / Deus ex machina
Katowice, Plac Wojciecha Kilara 1
19.04.2026, g. 18:00 (niedziela)
cena - od 33,00 pln
Organizator: Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia...
Zakończenie sprzedaży online: 19.04.2026, g. 18:00
Program
Alexander Schubert
Point Ones
Lisa Streich
MJÖLK
Marta Śniady
utwór na obiekty, orkiestrę kameralną i elektronikę
Dyrygent
Szymon Bywalec
Wykonawcy
Orkiestra Muzyki Nowej
Choć w wielu kulturach dźwięk bywa uważany za prapoczątek wszechrzeczy (vide: hinduistyczna mantra Om), w codziennym życiu rzadko dajemy mu prawo do bycia pierwszym, samodzielnym, samoistnym. Jego źródłem musi być osoba albo przedmiot. By przełamać ten sposób myślenia, Pierre Schaeffer ukuł nawet specjalny termin „muzyka akusmatyczna”. Cóż z tego – choć od tamtej pory minęło prawie osiemdziesiąt lat, wciąż wolimy słuchać kogoś albo czegoś, niż po prostu słuchać.
Do kogo w takim razie należą dźwięki w muzyce? Do kompozytora, który je sobie wyobraził i zanotował? Do dyrygenta decydującego o momencie ich zaistnienia (w Points Ones Alexandra Schuberta – samym gestem, bez pośrednictwa zespołu)? Wykonawcy uwalniającego je z instrumentu (choćby tak niezwykłego, jak quasi-laboratoryjna hybryda skonstruowana specjalnie na potrzeby nowego utworu Marty Śniady)? Samego instrumentu, a może obsługującej go maszyny, jak dzieje się to często u Lisy Streich? Zresztą przecież fortepian i skrzypce też są – staroświeckimi i pięknymi – maszynami. A ludzie? Może to nie my wprawiamy dźwięki w ruch, lecz one uruchamiają nas…
Michał Mendyk
Alexander Schubert
Point Ones
Lisa Streich
MJÖLK
Marta Śniady
utwór na obiekty, orkiestrę kameralną i elektronikę
Dyrygent
Szymon Bywalec
Wykonawcy
Orkiestra Muzyki Nowej
Choć w wielu kulturach dźwięk bywa uważany za prapoczątek wszechrzeczy (vide: hinduistyczna mantra Om), w codziennym życiu rzadko dajemy mu prawo do bycia pierwszym, samodzielnym, samoistnym. Jego źródłem musi być osoba albo przedmiot. By przełamać ten sposób myślenia, Pierre Schaeffer ukuł nawet specjalny termin „muzyka akusmatyczna”. Cóż z tego – choć od tamtej pory minęło prawie osiemdziesiąt lat, wciąż wolimy słuchać kogoś albo czegoś, niż po prostu słuchać.
Do kogo w takim razie należą dźwięki w muzyce? Do kompozytora, który je sobie wyobraził i zanotował? Do dyrygenta decydującego o momencie ich zaistnienia (w Points Ones Alexandra Schuberta – samym gestem, bez pośrednictwa zespołu)? Wykonawcy uwalniającego je z instrumentu (choćby tak niezwykłego, jak quasi-laboratoryjna hybryda skonstruowana specjalnie na potrzeby nowego utworu Marty Śniady)? Samego instrumentu, a może obsługującej go maszyny, jak dzieje się to często u Lisy Streich? Zresztą przecież fortepian i skrzypce też są – staroświeckimi i pięknymi – maszynami. A ludzie? Może to nie my wprawiamy dźwięki w ruch, lecz one uruchamiają nas…
Michał Mendyk