A miłości bym nie miał
Spektakl „A miłości bym nie miał” to barwna, przerażająca podróż po internetowym świecie ludzi skrzywdzonych, samotnych, sfrustrowanych i często pełnych nienawiści. Inspiracją dla spektaklu była internetowa subkultura inceli.
Termin „incel” stanowi skrót angielskich słów „involuntary celibate”, oznaczających „mimowolny celibat”. Incele to mężczyźni, którzy chcieliby nawiązywać relacje seksualne, ale napotykają przeciwności, które im to uniemożliwiają.Większość z nich żyje w przekonaniu, iż głównym powodem takiego stanu rzeczy jest ich nieatrakcyjność fizyczna.
W Polsce również istnieje spora grupa mężczyzn, którzy utożsamiają się z ideologią, jaka narosła wokół incelizmu. Wielu z nich określa się również jako „przegrywy”, „odpady genetyczne” czy „samce beta”.
Spektakl rekomendowany dla widzów od 16. roku życia.
TW: samobójstwo, światło stroboskopowe, przemoc, przemoc seksualna
fot. Tobiasz Papuczys
Termin „incel” stanowi skrót angielskich słów „involuntary celibate”, oznaczających „mimowolny celibat”. Incele to mężczyźni, którzy chcieliby nawiązywać relacje seksualne, ale napotykają przeciwności, które im to uniemożliwiają.Większość z nich żyje w przekonaniu, iż głównym powodem takiego stanu rzeczy jest ich nieatrakcyjność fizyczna.
W Polsce również istnieje spora grupa mężczyzn, którzy utożsamiają się z ideologią, jaka narosła wokół incelizmu. Wielu z nich określa się również jako „przegrywy”, „odpady genetyczne” czy „samce beta”.
Spektakl rekomendowany dla widzów od 16. roku życia.
TW: samobójstwo, światło stroboskopowe, przemoc, przemoc seksualna
fot. Tobiasz Papuczys
Bilety na termin:
24.11.2024 , g. 17:00 (niedziela)
- 24.11.2024 , g. 17:00
- Wrocław
- Centrum Na Przedmieściu
- od 35,00 pln