Bilety na: NOSPR / Zagrosek / Najradośniejsza z symfonii Mahlera / S1
Katowice, plac Wojciecha Kilara 1
10.04.2025, g. 19:30 (czwartek)
cena - od 43,00 pln
Organizator: Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia...
Zakończenie sprzedaży online: 10.04.2025, g. 19:30
Program
Johann Wilhelm Wilms
Uwertura D-dur
Gustav Mahler
IV Symfonia G-dur
Dyrygent
Lothar Zagrosek
Wykonawcy
NOSPR
Tomasz Konieczny – baryton
Olga Bezsmertna – sopran
Najradośniejsza z symfonii Gustava Mahlera bynajmniej nie wyrzeka się ani właściwej dla kompozytora groteskowej ironii, ani wątków eschatologicznych. Ponownie dotyka tematu śmierci, która tym razem jednak przybiera tony najpierw groteskowego lendlera granego na skrzypcach w scherzo, a w finale wprowadza nas w świat raju. Czy jest to jednak raj prawdziwy, czy też raczej ironiczny w efekcie obraz wynurzający się z naiwnej ludowej poezji ze zbioru Cudowny róg chłopca – do którego kompozytor sięga już po raz ostatni w swoich symfoniach?
IV Symfonię Mahlera poprzedzi beethovenowska w stylu uwertura koncertowa holenderskiego kolegi geniusza z Bonn, który wprowadzał muzykę Mozarta i Beethovena na estrady swojej ojczyzny. Nic dziwnego, że był to właśnie ten styl, którym Johann Wilhelm Wilms się inspirował, pisząc nie tylko tę Uwerturę D-dur, ale i swoje symfonie. Wyjątkowo urodziwie poprowadzona grupa drewna przypomina, że kompozytor był także… zawodowym flecistą.
Jakub Puchalski
Johann Wilhelm Wilms
Uwertura D-dur
Gustav Mahler
IV Symfonia G-dur
Dyrygent
Lothar Zagrosek
Wykonawcy
NOSPR
Tomasz Konieczny – baryton
Olga Bezsmertna – sopran
Najradośniejsza z symfonii Gustava Mahlera bynajmniej nie wyrzeka się ani właściwej dla kompozytora groteskowej ironii, ani wątków eschatologicznych. Ponownie dotyka tematu śmierci, która tym razem jednak przybiera tony najpierw groteskowego lendlera granego na skrzypcach w scherzo, a w finale wprowadza nas w świat raju. Czy jest to jednak raj prawdziwy, czy też raczej ironiczny w efekcie obraz wynurzający się z naiwnej ludowej poezji ze zbioru Cudowny róg chłopca – do którego kompozytor sięga już po raz ostatni w swoich symfoniach?
IV Symfonię Mahlera poprzedzi beethovenowska w stylu uwertura koncertowa holenderskiego kolegi geniusza z Bonn, który wprowadzał muzykę Mozarta i Beethovena na estrady swojej ojczyzny. Nic dziwnego, że był to właśnie ten styl, którym Johann Wilhelm Wilms się inspirował, pisząc nie tylko tę Uwerturę D-dur, ale i swoje symfonie. Wyjątkowo urodziwie poprowadzona grupa drewna przypomina, że kompozytor był także… zawodowym flecistą.
Jakub Puchalski